Najczęstsze wykroczenie na polskich drogach.

Kierowcy bardzo często lubią szybką jazdę i w wielu przypadkach się spieszą do miejsca docelowego chcąc jak najszybciej osiągnąć cel podróży. Z tego powodu dochodzi do coraz bardziej licznych wypadków spowodowanych nadmierną prędkością. Policja każdego roku walczy z piratami drogowymi. Przekroczenie prędkości jest jednym z najczęstszych wykroczeń, a policjanci nie są w stanie powstrzymać wszystkich kierowców przed przekraczaniem dopuszczalnej prędkości. Z tego powodu często na ulicach możemy spotkać fotoradary. Radar taki robi zdjęcie samochodowi, które jedzie ze zbyt wysoką prędkością. Zdjęcie takie zawiera prędkość jaką osiągnęło auto w momencie jego robienia, a następnie zostaje wysłane wraz z mandatem do kierowcy. Jest to najbardziej skuteczna metoda, jaką dotąd wynaleziono, jednak niezwykle nielubiana przez kierowców.

Jak działają fotoradary?

Fotoradar jest urządzeniem przeznaczonym do rejestrowania prędkości pojazdów w czasie kiedy ich kierowca decyduje się na przekroczenie prędkości. Umieszczany jest na statywie na uboczu drogi robiąc zdjęcia samochodom za szybko jadącym. Radar taki rejestruje przede wszystkim prędkość samochodu. Dodatkowo w celach identyfikacyjnych zbiera informacje numeru rejestracyjnego samochodu i wizerunku kierującego. Poza tym miejsce, data i godzina wykroczenia oraz prędkość jaka jest dopuszczalna na danym odcinku drogi. Zdjęcia zrobione w nowszych fotoradarach są automatycznie przesyłane do centrali systemu danych. Podmiotem odpowiedzialnym za umieszczanie fotoradarów na drogach jest Inspekcja Transportu Drogowego oraz Policja. Warunkiem ich działania jest świadectwo legalizacji, które jest niezbędne do jego funkcjonowania.

Skuteczność i skutki wprowadzenia fotoradarów.

Radary są jednym z najbardziej efektywnych sposobów na walkę z kierowcami przekraczającymi prędkość na polskich drogach. Statystycznie Polacy nie stosują się do znaków ograniczających prędkość w ponad pięćdziesięciu procentach. Jeśli jednak na odcinku drogi jest informacja o obecnym fotoradarze, zaledwie kilkanaście procent z nich nie stosuje się do ograniczenia prędkości obowiązującym na tej właśnie drodze. Radar jest skuteczną metodą, ponieważ nie wymaga zatrzymywania kierowców. Zrobione zdjęcie jest przesyłane do centrali systemu danych policji, a następnie zawiadomienie z mandatem idzie do kierowcy pocztą, wraz z kwotą i ilością otrzymanych punktów karnych. Oszczędza to wiele czasu.